Pod koniec marca zostaliśmy zaproszeni przez członków Borneńskego UTW do odwiedzenia Bornego Sulinowa. Wycieczka była bardzo interesująca, ponieważ dla nas ten region to zupełnie Terra Nova. Poradziecka miejscowość, która właśnie obchodzi 25 lecie istnienia po opuszczeniu tego terenu przez wojska radzieckie, powoli nabiera blasku, wykorzystując świetnie swój bonus od natury, która spowodowała, że jest to świetny rejon pod turystykę. W najbliższej okolicy jest olbrzymie jezioro Pile, największe w Europie wrzosowiska, piękne lasy i świeże powietrze. Dodatkowo fascynująca historia tego miejsca jest też bardzo bogata, wziąwszy pod uwagę, że poprzednio był to teren poligonu Wehrmachtu, a następnie poligonu wojsk radzieckich z wszelką wojskową infrastrukturą. Nad jeziorem Pile spędziliśmy miło i pożytecznie czas piekąc kiełbaski przy ognisku razem z członkami Borneńskiego UTW, uczestnicząc w spotkaniu z Policją i Strażą Pożarną. Mieliśmy okazję sprawdzić się w testowaniu narko i alkogogli, po których nałożeniu widzieliśmy otoczenie jak po zażyciu narkotyków czy też w stanie upojenia alkoholowego. Przedstawiciel Straży Pożarnej pokazał nam jak obsługiwać defibrylator. Po obiedzie w Pensjonacie objechaliśmy z przewodnikiem teren Bornego Sulinowa, w którym odbywa się w sezonie letnim największy w Europie zlot pojazdów militarnych i udostępniony jest wielki obszar jako tankodrom dla wszelkich pojazdów wojskowych i typu quady.
Miejscowość zachwyciła nas swoją turystyczną potencją, przestronnymi ulicami, pięknymi nowymi budynkami i szacunkiem do historycznych pozostałości, które według mieszkańców są atutem do przyciągnięcia kolejnych gości.
