W tym roku pogoda psuje szyki także chętnym do pracy wolontariackiej słuchaczom SUTW. Pierwszy termin przycinania krzewów przy ścieżce rowerowej Wrzosowo - Dziwnówek nie wypalił ze względu na opady deszczu. Dzisiaj jakoś cudem udało się nie zmoknąć (chmury wisiały nisko nad ziemią) i zaplanowane razem z panem Błażejem Bubnowiczem z Muzeum Historii Ziemi Kamieńskiej sprzątanie poniemieckiego cmentarza w Grabowie - druga tura - mogło się odbyć. Chętnych do pracy słuchaczy kamieńskiego Uniwersytetu zgłosiło się ponad czterdziestu i trzeba było wynająć autobus aby tak dużą grupę przewieźć do Grabowa. Jak ruszyliśmy z kopyta, to po 1,5 godzinnym sprzątaniu teren był nie do poznania. Aż miło było popatrzeć jak Mróweńki z UTW uwijały się z robotą. Nikogo nie trzeba było poganiać ani pokazywać palcem co trzeba jeszcze zrobić, mimo że praca nie należała do lekkich. Zmęczenie było duże, ale satysfakcja jeszcze większa.