Wchodzisz przybyszu na most,
na nim wędkujący goście
Na prawo, na lewo wodne ramiona,
przed tobą chrząszczewska wyspa zielona
Żyją na niej od zawsze
w zgodnej symbiozie braterstwa,
ludzie, zwierzęta i ptactwo,
największe tej ziemi bogactwo
Zajrzyj proszę w jej każdy zakątek,
niech wyobraźnia poszuka pamiątek
Jeśli twa dusza przyrody posłucha,
usłyszy rytm wody, ziemi i nieba,
może ci przybyszu tego właśnie trzeba.