Kwiaty, znicze i nasza pamięć,
tulą w objęciach pomników rzędy.
Mamy w sobie spokój, szacunek
i krok rozważny prowadzi tędy.
Gdzie już się stało co miało stać.
Jeszcze świadomość nas nie dotyka.
Jeszcze myśli, że tak daleko,
do spotkania z nimi, naszymi bliskimi.
Oni tu z nami byli i wciąż są
w oczach, sercach wciąż trwają.
Na ołtarzach złożeni pamięci,
Nasi bliscy, nasi święci.
Z pośród chryzantem i świateł zniczy
Tylko nasza tu obecność się liczy.
Mamy w sobie spokój, szacunek,
Naszych dusz żyjących ratunek.
I ta pewność dni istnienia,
Że ta kolejność się nie zmienia.
My im dziś mówimy "wieczne spoczywanie"
Tak było, jest i zostanie.