Dzwon Zygmunta nagle się obudził
Głosząc niepokój wśród bezbronnych ludzi
Dzwoni głośno w rozpaczy
Bo sam nie rozumie co to wszystko znaczy
Głośne żale płacz dzieci unosi do nieba
Że tu na ziemi pokoju potrzeba
Liczy że tam w niebiosach ktoś usłyszy wołanie
By wróciła normalność i niech pokój się stanie.