Po śniadaniu wyjechaliśmy na wycieczkę do Jaskini Dikte, gdzie rzekomo miał się urodzić Zeus. Do groty wiodła bardzo kręta trasa cały czas pod górę w przepięknym otoczeniu bujnej przyrody i niesamowitych widoków. Dojechaliśmy do płaskowyżu, gdzie co chwilę mogliśmy oglądać charakterystyczne dla Grecji weneckie wiatraki, które kiedyś z dołu pompowały wodę na te rolnicze tereny. Do jaskini musieliśmy jeszcze pokonać trasę na pieszo, 200m w górę, co było niezłym wyzwaniem. W dalszej części dnia pojechaliśmy na degustację oliwy do olejarni i po sporych zakupach zajechaliśmy do nadmorskiego kurortu Elounda, skąd chętne osoby popłynęły w rejs statkiem na wyspę Spinalonga, gdzie zsyłano osoby chore na trąd, a pozostała grupa zwiedzała urokliwe nadmorskie miasteczko.
