Drugi dzień w hotelu Bella Vista, pięknie położonym przy samej plaży. Szkoda, że pogoda, delikatnie mówiąc nas nie rozpieszcza, ale zrobiło się cieplej i zaświeciło słońce. Za to mogliśmy podziwiać fantastyczny kompleks wielu hoteli w tym rejonie położonych przy samej plaży. Tutaj już widać, że cywilizacja wkracza do tego kraju, który ma ogromy potencjał bycia turystyczną "terra nova". Jest pięknie. Cały dzień polegał na spacerowaniu wzdłuż plaży i podziwianiu wspaniałych często obiektów hotelowych i goszczenia się w pobliskich kafejkach. To był miły dzień przeznaczony na słodkie lenistwo.